Na stronie wytwórni 3Y GUN trwa preorder najnowszego albumu GSP, zatytułowanego „S8ONE”. Tymczasem były członek Mobbyn zamieścił w sieci antysystemowy numer zatytułowany „Yebać Jarosława”. Jest to już czwarty po „Gorylu”, „Tańcz głupia” feat. Jędker i „Czarna bandaną” singiel będący zwiastun nadchodzącej płyty GSP.
Przypomnijmy, że poza działalnością muzyczną, GSP rozpoczął niedawno przygodę z MMA. W listopadzie były członek Mobbyn wygrał pojedynek z Kazikiem Klimatem na gali MMA-VIP3. Raper równie aktywny co w oktagonie był poza nim, udzielając wywiadów, w których m.in. atakował Belmondziaka.
Drogi byłych kolegów z Mobbyn dawno się rozeszły. GSP zdążył od tego czasu zakopać topór wojenny z Oyche Donizem, by wspólnymi siłami próbować odnaleźć w Gdynia Belmondziarza, ale ich wysiłki spełzły na niczym. Obaj raperzy twierdzą, że Młody G jest im winny pieniądze, a Doniz apelował nawet do jego fanów, by kupowali epkę swojego idola i pozwolili mu w ten sposób zarobić na spłatę długów. Z kolei GSP zapytany w wywiadzie dla MMA.pl o byłego współpracownika, nie ukrywał, że nie wróży mu sukcesów, ponieważ jego zdaniem Belmondawg nic a nic się nie zmienił.
– On dla mnie będzie zawsze skończonym ćpunem. Co by nie miał, to wszystko przegra i wszystko straci. Tak jest raz za razem. Każdego oszukuje, traci wszystkich przyjaciół, bo ich okrada czy straszy policją – mówi GSP.
Raper nie ukrywa też, że nie jest fanem ostatnich kawałków Młodego G, ponadto uważa, by były kolega zasługiwał na uznanie, które ma.
– Te nuty, które teraz robi to nic specjalnego. W ogóle się tym nie jaram. Jest na siłę hajpowany. On już dawno jest wypompowany ze wszystkiego. Chodzi naćpany na koncerty, wszystkim podaje rękę. Jakiś czas temu wysyłali mi filmik jak, Belmondo wchodzi na koncert i podaje wszystkim rękę przez 15 minut z takimi oczami. On ma fanbase, potężny – ocenia były członek Mobbyn.