fot. fb.com/afterek.club
W połowie lutego Lamay, była podopieczna Sentino, zaatakowała go w mediach społecznościowych, dając tym samym do zrozumienia, że nie ma już nic wspólnego z Sicarios. – Dwa lata milczałam, koniec k***a. Przymykałam oko na to wszystko. Czekałam dwa lata na wydanie epki, za którą nawet nie zapłaciłeś CrackHouse. Tysiąc niespełnionych obietnic. Udajesz gangstera, a jesteś łeb. Rano wyznajesz mi miłość, gdy ci mówię, że traktuję cię czysto koleżeńsko, to mnie blokujesz i usuwasz mój numer „La Madrina” z kanału. Śmiech na sali. Dziś miarka się przebrała – napisała Lamay.
Teraz wątek podejmuje GSP, zapowiadając, że chętnie zaprosi Lamay do udziału w jednym ze swoich streamów, by dać jej możliwość rozwinięcia komentarza na temat Alvareza. – Mówił do Lamay, żeby się rozj*bała. To jest moja koleżanka. Musimy kiedyś ją tu zaprosić i niech powie co sądzi na temat Sentino. Mówiła, że to zwykły łeb – stwierdza. O samym Sentino raper ma bardzo konkretne zdanie. Były członek Mobbyn docenia skille Sebastiana i… w sumie tylko skille. – Jest dobry technicznie, ale jest k*****onem – mówi o Sento GSP.