Wokalista Perfectu wspomina moment, w którym opuścił grupę.
W drugiej połowie maja do sklepów trafiła dwupłytowa kompilacja hitów Perfectu zatytułowana „The Greatest Hits”. Z okazji premiery szef muzyczny radiowej Trójki Piotr Metz rozmawiał z muzykami o różnych etapach kariery grupy. Rozmowy podzielono na trzy odcinki, z czego dwa można już oglądać w sieci. W pierwszej części Grzegorz Markowski wspomina 1983 rok i zawieszenie działalności przez będący u szczytu sławy w Polsce Perfect: Mogłem jeździć po chałturach, ale powiedziałem: nie. Kończę ze śpiewaniem, kończę z muzyką. Pomyślałem sobie: „koniec, nie mam siły. Mogę jeździć z paroma piosenkami po tzw. chałturach, ale powiedziałem, że kończę ze śpiewaniem, że kończę z muzyką. Po kilkuletniej przerwie poświęconej m.in. na pracę w branży budowlanej wokalista wrócił jednak do śpiewania, ponieważ – jak sam przyznaje: Tęsknota do muzyki jest gorsza niż głód kokainowy.
Na „The Greatest Hits” znalazło się 30 utworów, w tym te największe hity Perfectu jak „Autobiografia”, „Nie płacz Ewka” czy „Niepokonani”.