Najnowszy album Frontside zatytułowany „Prawie martwy” będzie miał premierę 18 marca. Na płycie znajdzie się dziesięć kawałków, a jednym z ujawnionych do tej pory gości jest Astek – współzałożyciel kapeli. Mariusz „Demon” Dzwonek opowiada o powstawaniu płyty: Pracowaliśmy – jak to mamy ostatnio w zwyczaju z Pachem. To on stworzył okładkę i booklet. Jeśli zaś chodzi o pracę w studio to również korzystaliśmy ze sprawdzonego realizatora. Nie wyobrażamy sobie w tej chwili pracy z kimś innym niż Tomek „Zed” Zalewski. Pracujemy razem od kilku płyt i szczerzę mogę powiedzieć, że to właściwie szósty członek zespołu, a z pewnością najlepsze ucho z tego kolektywu. Doskonały realizator. Spędziliśmy razem masę czasu nagrywając 20 numerów… drugą dziesiątkę właśnie zaprezentujemy. Zed pełnił też po części rolę producenta.

Czy to będzie kontynuacja ostatniego albumu? Cóż… Zagadka rozwikła się 18 marca – mówi tajemniczo Demon. Warto zaznaczyć, że na płycie „Sprawa jest osobista” Frontside zaprezentowali się z nieznanej dotąd, hardrockowej strony. Przyzwyczajeni do metalcore`owego brzmienia fani zareagowali bardzo różnie – jedni odsądzali zespół od czci i wiary, drudzy docenili świeże podejście do muzyki.

Tracklista:

1. Tak to się robi tu

2. Barykady stoją wciąż

3. Lubię pić

4. Na sprzedaż

5. Ona jest zła

6. Serca głos

7. S.O.S.

8. Prawie martwy

9.  Nie ma już nic

10. Moje ego