fot. P. Tarasewicz / CGM.PL
W minionym tygodniu Foo Fighters otrzymali nagrodę dla najlepszego zagranicznego zespołu na Brit Awards 2018. Przy tej okazji Dave Grohl oraz Taylor Hawkins wyjaśnili, jak udało im się przez 23 lata pozostać razem, a sam Grohl wyjawił, jak uniknął stania się „dupkiem”.
– Na koniec dnia czuję się odpowiedzialny za moich kolegów z zespołu, ponieważ jesteśmy razem od tylu lat. Uwielbiam grać koncerty i kocham wszystkich tych ludzi, którzy są z nami przez te wszystkie lata. Jeśli myślisz o czymś innym poza tym, właśnie wtedy stajesz się „dupkiem” – tłumaczył założyciel grupy.
Pomimo wielkiego sukcesu, jaki osiągnął Grohl, nie tylko z Foo Fighters, ale także z Nirvaną, Taylor Hawkins twierdzi, że nie zna w branży milszego faceta, ponieważ „wszystkich traktuje tak samo”. – Dla wszystkich jest taki sam, nigdy nie krzyczy, nie wywyższa się. On po prostu taki nie jest. Sprawił, że nie wpadłem w „czarną dziurę rocka”, nie stałem się jak inni ludzie z branży. Przekonał mnie, że można być zwykłym, miłym facetem, a wtedy wszystko staje się łatwiejsze. Wszystkie pretensjonalne gwiazdy rocka za bardzo komplikują swoje życie. W tej branży jest tak, że im mniej spraw komplikujesz, tym lepsze są twoje produkcje i twoje życie – skomentował Taylor.
