Filipek propsuje Fabijańskiego w SMS-ach, a ten ciśnie Wojtka Golę, co wybitnie nie spodobało się włodarzowi Fame’u

"Mówisz o lizaniu odbytu włodarzy. Nie interesuje mnie, co robiłeś w wannie".


2023.08.28

opublikował:

Filipek propsuje Fabijańskiego w SMS-ach, a ten ciśnie Wojtka Golę, co wybitnie nie spodobało się włodarzowi Fame’u

fot. kadr z wideo

Trwa druga konferencja przed galą Fame 19. Filipek obiecywał, że będzie szukał dymu w konfrontacji z Sebastianem Fabijańskim i faktycznie niemal od progu przystąpił do ataku. Zaczęło się od tematu wagi, w której mają się spotkać zawodnicy. Filipek pierwotnie deklarował, że jest gotów bić się w kategorii open, ale finalnie panowie „przyklepali” 79 kg i teraz reprezentant QueQuality atakuje Fabijańskiego za to, że nie chce zejść do tego limitu. Ten oczywiście odpowiada, że to zrobi, na co Filipek zarzuca, że Sebastian nie przestrzega żadnych zasad.

Przez chwilę panowie przekrzykują się bez większego sensu, po czym… przechodzą do czytania prywatnych SMS-ów. Fabijański czyta wiadomości, w których Filipek propsuje jego kawałki, Filipek za to odkopał w telefonie SMS-a, w którym Sebastian stwierdził, że Wojtek Gola nie ma za dużo do gadania w Fame. Włodarzowi wybitnie nie spodobała się ta wypowiedź, ponieważ wziął do ręki mikrofon i podobnie jak Filipek, stwierdził, że Fabijański nie ma honoru i nie przestrzega zasad. – Mówisz o lizaniu odbytu włodarzy. Nie interesuje mnie, co robiłeś w wannie – powiedział Gola, nawiązując do sprawy Fabijańskiego z Rafalalą. – Człowieku, łykasz to, że to jest kreacja? – odpowiada mu Fabijański. Finałem tej historii był face 2 face rapującego aktora z włodarzem federacji.

Sebastian cały czas utrzymuje, że w sumie nie zależy mu na walce w Fame, twierdzi też, że Filipek ma na jego punkcie obsesję. W kwestii zrzucania wagi wyjaśnia, że bierze leki antydepresyjne, co utrudnia mu zbijanie kilogramów. Wszystko, co dzieje się wokół tej walki jest coraz bardziej irracjonalne, nawet jak na standardy Fame MMA.

Polecane