fot. mat. pras.
Filipek ponownie wszedł w konflikt z influencerem Szalonym Reporterem – tym razem sytuacja przerodziła się w mocną wymianę zdań w sieci, która szybko przyciągnęła uwagę fanów i mediów.
Przebieg rozmowy między Filipkiem a Szalonym Reporterem
Konflikt rozpoczął się od komentarza Szalonego Reportera, który skrytykował działania rapera w mediach społecznościowych:
Szalony Reporter:
Napisał gość który chodzi po wywiadach i płacze jak mu źle. Ps jbany debilu, nikt o tobie nie wspomina, nie zaczepia, a ty pojawiasz się pod co drugim moim postem, lub mnie oznaczasz skamląc o jakąkolwiek atencję. Ty zawsze zaczynasz rozmowę i nagle piszesz że ty skończyłeś? Ty masz mózg? Na chj Ty zaczynasz? Protip – nie oznaczaj mnie, nie komentuj moich postów i nie będziesz musiał pisać, że kończysz. Żyj swoim życiem. Pierwsza rada gratis.
Filipek:
Posłuchaj mnie parszywku. Nie będę tłumaczył Ci jakimś jesteś chwastem społecznym czy to, że Ty skomentowałeś mój post. Tak samo nie będę wyzywał się na Twoich rodzicach czy biednej żonie, którą zdradzasz po afterach.
Szalony Reporter:
A ty dalej chuja przypominasz.
Filipek:
Oddałeś te pieniądze ludziom, których oszukałeś?
Szalony Reporter:
A tobie oddali ci co cię na olx wyjebali?
Filipek:
Wolę to niż być psem złodzieja xd
Szalony Reporter:
Jesteś synem psa, więc wciąż psem.
Filipek:
Moj ojciec takich jak Ty, k*rwo, to tępił całe życie. Mam to po nim
Szalony Reporter:
No tak, jesteś k*rwą po tacie.