fot. mat. pras.
W piątek w garażu Winiego zmierzyli się Oxon i Filipek. Już jutro zapis bitwy trafi na YouTube, wtedy będziecie mogli ocenić jej poziom i wytypować, kto waszym zdaniem wygrał, ponieważ w trakcie pojedynku rozstrzygnięcie nie zapadło. Póki co zostają nam komentarze obu uczestników.
Filipek zapytany przez jednego z fanów, czy jest zadowolony ze swojej postawy, odparł:
– Tak, bo poświęciłem na to dużo czasu. Plus było to bardzo trudne zadanie.
Sprawdź też: Oxon wybiera między AdMą a alyoną alyoną na Tinderze
Nieco więcej na temat starcia dowiadujemy się od Oxona.
– Bardzo hip-hopowa akcja, dużo dobrych i celnych wersów z obu stron, czyli coś na co obaj liczyliśmy. Nie ma i nie było między nami złej krwi, więc myślę, że nikt nikomu nie zafundował końca kariery, co zresztą już wkrótce ocenicie sami – walka wlatuje na YouTube już w poniedziałek.
Co do wyniku walki – bitwa nie była sędziowana, więc rewelacje na temat zwycięstwa Filipa są subiektywną opinią jednego z widzów, która została podana opinii publicznej jako obiektywny fakt. Widzem tym był zresztą Kondzia, czyli hypeman Filipa, więc sytuacja jest dość zabawna, w kontekście tego że żaden werdykt nie zapadł, a obaj z Filipkiem stwierdziliśmy, że wczorajszego wieczoru nie było mocniejszego.
Równy poziom walki sprawi jednak, że bardzo ciekawie będzie czytało się komentarze, a Wy na pewno podzielicie się na dwa obozy. Stworzyliśmy dobre widowisko, do usłyszenia – komentuje artysta.