„Godowy Majowy” – jak twierdzi zespół – to utwór, któremu nie sposób się oprzeć – porywa do tańca niezależnie od wieku, płci, wagi i poglądów politycznych. Wyzwala z konwenansów i stereotypów, budzi zmysły. Otwiera przestrzeń na swobodę i beztroską zabawę. To murowany kandydat na hymn juwenaliów, choć może być też pretekstem do rozpoczęcia letniego romansu.
„Godowy Majowy” to feromony przełożone na rytm, melodię i słowa, a także obraz… animowany.
Chcieliśmy stworzyć piosenkę – mówi Piotr Wróbel – która obudzi wszystkich po mroźnej zimie i deszczowej wiośnie. Mamy nadzieję, że „Godowy Majowy” przegoni chmury. Póki co, w jej rytmach wybieramy wodę z piwnicy…
Z muzyką współgra klip stworzony przez mieszkającego w Polsce holenderskiego artystę Ronniego Deelena.
Stworzyłem świat, wcześniej wykreowany za pomocą muzyki – opowiada Ronnie Deelen – Najbardziej zależało mi na pokazaniu tańca, który poprzez swoją atrakcyjność wciągnąłby każdego – mam nadzieję, że teledysk sprawi, że będziecie chcieli odkryć nowe ruchy taneczne.