fot. kadr z wideo
Sąd w Delawere unieważnił pakiet wynagrodzeń dla Elona Muska, który miał wynosić blisko 56 miliardów dolarów. Co ciekawe, podwyżkę dla szefa Tesli zaskarżył akcjonariusz posiadający zaledwie dziewięć akcji firmy.
Sprawa dotyczy umowy z 2018 roku, na mocy której Musk objął stanowisko dyrektora generalnego koncernu. Kontrakt nie zapewniał mu stałej pensji, a premię, które miały być wypłacane po osiągnięciu konkretnych celów finansowych. Sędzia Kathaleen St. J. McCormick, stanęła po stronie skarżącego decyzję Richarda Tornetta, byłego perkusisty filadelfijskiego, thrashowego zespołu Dawn of Correction, twierdząc, że spółka nie ujawniła konkretnych informacji na tematu pakietu wynagrodzeń i wskaźników wydajności wymaganych do wypłacenia premii dyrektorowi generalnemu. W ramach pakietu Elon Musk miał otrzymać 55,8 miliarda dolarów.
Szef Tesli krótko skomentował decyzję sądu na platformie X:
„Nigdy nie rejestruj swojej firmy w Delawere”.
Dawn Of Correction wydało EPkę „Swingin’ the Chain” i debiutancki album „Dead Hand Control” przed rozstaniem w 2008 roku. Mówiąc o swoich największych inspiracjach w wywiadzie dla Metal Underground w 2006 roku, Tornetta powiedział: „Mike Portnoy jest największy. Kolejnym wielkim graczem jest Dave Weckl i zdecydowanie Vinnie Paul.
Tornetta obecnie koncentruje się na wzornictwie przemysłowym i opisuje siebie jako „marketera, wynalazcę, producenta niestandardowych produktów, faceta od samochodów, człowieka rodzinnego i perkusistę…