Donald Trump brutalnie szydzi z Taylor Swift

Prezydent uważa, że gwiazda dostała to, na co zasłużyła.


2025.02.10

opublikował:

Donald Trump brutalnie szydzi z Taylor Swift

foto: Shealah Craighead / oficjalne materiały prasowe Białego Domu

Philadelphia Eagles niespodziewanie pokonali w nocy faworyzowanych Kansas City Chiefs, zwyciężając w 59. Super Bowl. Na trybunach stadionu Mercedes-Benz Superdome w Nowym Orleanie pojawiła się m.in. Taylor Swift, która kibicowała swojemu chłopakowi, zawodnikowi Chiefs Travisowi Kelce. Niestety, oboje nie zaliczą tego wieczoru do udanych. Kelce i jego drużya musieli uznać wyższość Orłów, dodatkowo Swift zamiast owacji, do których jest przyzwyczajona, słyszała pod swoim adresem gwizdy i buczenie. Artystka początkowo była zdziwiona i pytała, co się dzieje, po chwili zaczęła się jednak śmiać.

SPRAWDŹ TAKŻE: Fani na Super Bowl buczą na widok Taylor Swift i wiwatują na widok Trumpa

Wokalistka nie jest ulubienicą kibiców footballu amerykańskiego, którzy zarzucają jej, że swoim związkiem z zawodnikiem Kansas City i obecnością na meczach odwraca uwagę od dyscypliny. W nocy kolejny raz dano jej znać, że nie jest szczególnie mile widziana na stadionie. Buczenie na gwiazdę popu to woda na młyn dla Donalda Trumpa, który nie kryje się z tym, że nienawidzi artystki (z wzajemnością). Prezydent USA dobitnie skomentował reakcję kibiców na platformie X.

Jedyną osobą, która miała gorszy wieczór niż Kansas City Chiefs, była Taylor Swift. Została wygwizdana przez tłum na stadionie. MAGA (na wszelki wypadek – Make America Great Again – przyp. red.) jest bardzo bezlitosna – napisał Trump.

Polecane