CGM

Diddy podobno chwali się w więzieniu przyszłym ułaskawieniem: „Trump mnie wypuści w przyszłym roku!”

Raper liczy na prezydencki akt łaski

2025.11.04

opublikował:

Diddy podobno chwali się w więzieniu przyszłym ułaskawieniem: „Trump mnie wypuści w przyszłym roku!”

foto: mat. pras.

Sean „Diddy” Combs, przebywający obecnie w federalnym zakładzie karnym Fort Dix w stanie New Jersey, jest przekonany, że jego czas za kratami dobiega końca. Według źródeł serwisu TMZ, raper chwali się współwięźniom, że już na początku 2026 roku zostanie ułaskawiony przez prezydenta Donalda Trumpa.

Diddy liczy na prezydencki akt łaski

Jak donoszą informatorzy, Diddy regularnie powtarza, że Donald Trump osobiście ułaskawi go w przyszłym roku. Raper ma nawet obiecywać współwięźniom, że po wyjściu na wolność „zatroszczy się o nich”.

Warto przypomnieć, że już w październiku 2025 roku pojawiły się informacje, iż Trump rozważał ułaskawienie Diddy’ego. Choć część jego doradców miała go do tego zniechęcać, źródła zbliżone do byłego prezydenta twierdzą, że „Trump zawsze robi to, co chce”.

Kulisy sprawy Diddy’ego

Diddy rozpoczął odbywanie 50-miesięcznej kary więzienia za naruszenie tzw. Mann Act, dotyczącego przewożenia osób w celach niemoralnych. Do tej pory spędził w więzieniu ponad 13 miesięcy. Przy dobrym sprawowaniu mógłby opuścić zakład za około dwa lata, ale – jak sam twierdzi – nie będzie musiał tyle czekać, jeśli Trump zdecyduje się skrócić mu wyrok.

Kontakt z Białym Domem i nadzieje na łaskę

Zaraz po ogłoszeniu wyroku prawnicy Diddy’ego mieli nawiązać kontakt z wysoko postawionym urzędnikiem Białego Domu, mającym bezpośredni wpływ na decyzje Trumpa w sprawach ułaskawień. Według źródeł, temat trafił na biurko byłego prezydenta niemal natychmiast, a sam Trump publicznie przyznał, że „rozważa sprawę Diddy’ego”.

Choć relacje między nimi ochłodziły się po tym, jak Diddy poparł Joe Bidena w wyborach w 2020 roku, Trump – jak twierdzą jego współpracownicy – nie zamknął przed raperem drzwi do łaski prezydenckiej.