fot. mat. pras.
Jednym z wątków rozmowy było zamieszanie, które dzieję się obecnie wokół powrotu Budki Suflera. Dziennikarz dopytywał wokalistę, czy ten jest zaskoczony całą sytuacją i czy można mówić o konflikcie pomiędzy stronami.
„Nie ma żadnego konfliktu. Mnie jest tylko przykro, że w to takim stylu się ten powrót odbywa. Nie chce mi się nawet o tym mówić, bo nie ma o czym… Jeszcze w kontekście bardzo poważnej choroby Romka Lipko. Nie wiem… To nie do mnie należy ocena”.
Krzysztof Cugowski przyznał także, że nie miałby problemu z uściśnięciem dłoni byłym kolegom z zespołu.
“Znam Romka od sześćdziesięciu lat i nie przypuszczam, że w normalnej sytuacji powiedziałby takie słowa. Słuchałem z żalem jego wypowiedzi ale nie miałbym żadnego problemu z uściśnięciem mu dłoni”.
Pytany czy ogłoszona właśnie trasa koncertowa Budki i jego koncerty z Zespołem Mistrzów będą ze sobą konkurowały odparł krótko:
“Proszę nie żartować. Z kim ja mam się ścigać. Ja po prostu robię swoje i tyle…”.
Całą rozmowę możecie przeczytać TUTAJ.