fot. mat. pras.
Przed kilkoma tygodniami Foo Fighters wystąpili w Madison Square Garden, stając się pierwszymi od wybuchu pandemii artystami, których koncert w prestiżowej nowojorskiej hali nie był objęty reżimem sanitarnym. Zespół grał dla kompletu publiczności, organizatorzy nie wymagali maseczek ani odstępów między uczestnikami. Grupa mogła wówczas poczuć, że wygrywa walkę z koronawirusem, ale teraz z jego powodu musi zmieniać plany koncertowe.
W sobotę zespół Dave’a Grohla miał wystąpić w Forum w Los Angeles. Niestety, koncert nie dojdzie do skutku, o czym grupa informuje w krótkim oświadczeniu, z którego dowiadujemy się, że przyczyną jej nieobecności jest przypadek Covid-19 w obozie grupy. Nie sprecyzowany, czy choruje któryś z muzyków, czy też ktoś z obsługi technicznej. Organizatorzy zapewniają, że niezwłocznie podadzą nowy termin, podkreślając przy tym, że bilety zachowują ważność.
Przypominamy, że jutro ukaże się nowe wydawnictwo Foo Fighters, a właściwie Dee Gees, bo taką nazwę na jego potrzeby przyjęła formacja. „Hail Satin” to okolicznościowa płyta z okazji Record Store Day, na której znajdziemy covery piosenek Bee Gees i koncertowe wersje kawałków z tegorocznej płyty „Medicine at Midnight”.