Raper w rozmowie z magazynem „Spin” przyznał, że chciał, aby doszło do połączenia sił między nim a Nirvaną i że wieść o samobójstwie lidera Nirvany bardzo go zdenerwowała. Byłem wściekły na Kurta – mówi Coolio. Dlaczego musiałeś to zrobić zanim nagrałem z tobą piosenkę. Nie widziałeś, że to gówno nadchodzi? Trzeba było brać chlorpromazynę (lek psychotropowy – przyp. red.) i pozostać przy życiu.
Wyobrażacie sobie kolaborację na linii Coolio – Nirvana?