fot. mat. pras.
Joe Biden poinformował w weekend, że wycofuje się z walki o reelekcję w wyborach prezydenckich. Dla większości wyborców demokratów była to świetna wiadomość, bowiem ostatnie doniesienia, a także pierwsza debata z Trumpem pokazały, że aktualny prezydent nie jest w najlepszej formie.
Kto zastąpi Bidena z ramienia demokratów w jesiennych wyborach? Póki co brak oficjalnego stanowiska partii, niemniej sam prezydent namaścił Kamalę Harris, czyli obecną wiceprezydent. Harris wydaje się naturalnym wyborem, choć mówi się także, że kandydatką mogłaby zostać Michelle Obama.
Cardi B póki co nie rozpatruje tego scenariusza, triumfuje za to, mówiąc, że przewidziała bieg wydarzeń. Cardi wróciła pamięcią do swojego czerwcowego live’a, podczas którego mówiła, Kamala Harris „przegapiła swój moment”, nie stając do debaty z Trumpem. Cardi przewidziała, że obecna wiceprezydent wystartuje w jednych z nadchodzących wyborów, obstawiając 2028 lub 2032 r. Raperka zadeklarowała przy okazji, że nie weźmie udziału w wyborach, ale niewykluczone, że jeśli demokraci wskażą ją jako kandydatkę, to artystka zmieni zdanie.