Bon Jovi pożegnają się ze sceną?

"Jeśli nie mogę być facetem, którym kiedyś byłem... to mój koniec"


2024.04.22

opublikował:

Bon Jovi pożegnają się ze sceną?

fot. mat. pras.

Kilka tygodni temu w sieci pojawił się nowy singiel Bon Jovi zatytułowany „Legendary”. Grupa promuje nim swój nadchodzący album. Premiera krążka „Forever” zaplanowana jest na 7 czerwca 2024. – Ta płyta to powrót do radości. Od początku pisania, przez cały proces nagrywania, wiedzieliśmy, że to ta muzyka Bon Jovi, której należy słuchać głośno i która z miejsca wprawia w dobry nastrój – mówił niedawno Jon Bon Jovi.

Nowy album na horyzoncie powinien oznaczać, że wkrótce poznamy daty trasy koncertowej. Mało tego – w mediach coraz głośniej spekuluje się, że koncerty miałyby być okazją do ponownego włączenia do składu Richiego Sambory. Jon deklaruje, że jest gotowy na przyjęcie gitarzysty z powrotem do zespołu.

Niestety, fani Bon Jovi zamiast się radować, z ciężkim sercem obserwują kolejne informacje dotyczące stanu zdrowia lidera. W wywiadzie dla „The Sunday Times” Jon Bon Jovi przyznał, że rozważa zakończenie kariery. Wszystko przez nasilające się problemy z głosem.

W krytycznym momencie jedna z moich strun głosowych zaczęła zanikać. Nie byłem w stanie dobrze śpiewać. Czułem, że odebrano mi moje rzemiosło – zdradził niedawno „People” artysta. Teraz w rozmowie ze wspomnianym „The Sunday Times” powiedział: – Jeśli mój śpiew nie jest świetny, jeśli nie mogę być facetem, którym kiedyś byłem… to mój koniec. I dobrze mi z tym.

Czy to znaczy, że zespół planuje zejść ze sceny? Wygląda na to, że raczej nie stanie się to teraz.

Właśnie nagraliśmy nowy album. Codziennie śpiewam na terapii wokalnej. Ale chcę występować przez dwie i pół godziny w nocy, cztery noce w tygodniu — i wiem, jak dobry mogę być, więc jeśli nie mogę być tym facetem… Ujmę to w ten sposób — nie muszę być grubym Elvisem – kończy Jon.

Polecane