Artyści po tym, jak dają z siebie wszystko na scenie, lubią czasem odreagować, niejednokrotnie robiąc to w pokojach hotelowych. Za dobrą zabawę zwykło się jednak płacić, o czym boleśnie przekonał się niedawno Blacha. Reprezentant New Bad Labelu podzielił się z fanami historią o tym, jakie konsekwencje spotkały go za imprezowanie w jednym z poznańskich hoteli.
– Jak byłem ostatnio w Poznaniu, to w jednym z apartamentów trochę oddawaliśmy trzodę, była głośna muzyka i było palone w apartamencie. Typiara przyszła się spruć z rana i zniknęło mi 1800 złotych z konta. Nic się nie dało zrobić, więc ich j*bać – mówi w filmie, który możecie zobaczyć na jego Instastory Blacha.
Raper poinformował także, że póki co koncertuje z materiałem z albumu „Trapical Moon”, ale już w okolicach czerwca powinien promować nowy album.
