Beyonce apeluje o pokój i składa hołd policjantom zastrzelonym w Dallas

"By doszło do zmian, musimy pokazać miłość w obliczu nienawiści".


2016.07.11

opublikował:

Beyonce apeluje o pokój i składa hołd policjantom zastrzelonym w Dallas

Po tragicznych wydarzeniach, do których doszło we wtorek i w środę w Stanach Beyonce opublikowała na swojej stronie internetowej list, w którym sprzeciwiła się bezsensownej przemocy. Mamy dosyć zabijania młodych mężczyzn i kobiet w naszym społeczeństwie. Musimy zacząć działać i wymagać, by przestano nas zabijać. Nie potrzebujemy sympatii. Potrzebujemy szacunku dla naszego życia. Beyonce zaapelowała także do fanów, by ci zgłaszali się do lokalnych władz i podpisywali petycje mającą doprowadzić do zmiany prawa dotyczącego posiadania broni przez Amerykanów, a także prawa do korzystania z niej przez policję. To walka ludzi. Niezależnie od tego, jakiej jesteś rasy, płci czy orientacji seksualnej. To walka wszystkich, którzy czują się zmarginalizowani, którzy walczą o wolność i prawa człowieka – napisała Beyonce. Artystka zaznaczyła w liście także, że nie oskarża policji jako instytucji, że jest daleka od stwierdzenia, że wszyscy amerykańscy policjanci są rasistami.

W czwartek w Dallas doszło do kolejnej tragedii – tym razem zastrzelono pięciu policjantów ochraniających pokojowy marsz przeciw ich brutalności. Siedmiu policjantów oraz dwójka cywilów trafiła do szpitala z ranami postrzałowymi. Beyonce zabrała głos także w tej sprawie publikując na instagramowym profilu film, w którym padają nazwiska zastrzelonych funkcjonariuszy. Do filmu dołączony jest także krótki list artystki, w którym czytamy: Niech oficerowie zastrzeleni wczoraj bezsensownie w Dallas spoczywają w pokoju. Modlę się o powrót do zdrowie dla siedmiorga rannych. Brak przemocy tworzy pokój. Życie każdego człowieka jest cenne. Musimy być wsparciem. Każdy człowiek ma prawo uczestniczyć w marszu przeciw niepotrzebnemu stosowaniu przemocy. By doszło do zmian, musimy pokazać miłość w obliczu nienawiści.

W realizowanym przez nas cyklu „Jak ku*wa żyć?” Artur Rawicz pyta artystów, czy muzycy powinni być autorytetami. Ci odpowiadają różnie, jedni nie chcą brać na siebie odpowiedzialności, inni twierdzą, że obowiązkiem artysty jest zabierać głos w ważnych sprawach i walczyć o swoje przekonania. Beyonce zdecydowanie zalicza się do tego drugiego grona. Myślicie, że gwiazdy mogą wykorzystując swój status wpływać na rzeczywistość i mogą przyczynić się do zmiany mentalności ludzi?

 

{facebook}

 

Polecane