– Jeżeli wszystko dobrze pójdzie, to skończymy nagrywać jeszcze w tym roku – ujawnił wokalista.
Grupa chciała zakończyć prace nad krążkiem dużo wcześniej, jednak nie była zadowolona z dotychczasowych efektów. Brzmienie krążka ma nawiązywać do starszych dokonań kapeli – reggae, ska i tanecznych dźwięków.