fot. mat. pras.
Kilka dni po premierze albumu „Trap Or Die” bambi zawitała do studia RMX MAXX, by porozmawiać z Kariną Nicińską. Z racji na to, że wywiad nagrano w walentynkowym tygodniu, nie mogło zabraknąć w nim wątku romantycznego. Dziennikarka RMF-u zauważyła że nagrany wspólnie z Okim kawałek „To nie ma znaczenia” brzmi, jakby artyści „wyśpiewali sobie scenariusz, który wydarzył się w ich życiach. bambi uśmiechnęła się i powiedziała:
– Trochę tak było. Wydaje mi się, że ta piosenka bardzo nas połączyła. Pisanie jej razem to były naprawdę piękne emocje i wydaje mi się, że nawet to porównanie, które słyszę od ludzi, że to piosenka niczym z bajek Disneya, jest prawdziwe. Odbieramy to jak najbardziej pozytywnie, ponieważ czuć to piękne uczucie i wydaje mi się, że czuć tam miłość.
SPRAWDŹ TAKŻE: Fani na Super Bowl buczą na widok Taylor Swift i wiwatują na widok Trumpa
Jak przebiegał proces nagrywania „To nie ma znaczenia”?
– Poszło gładko, ale długo, bo to było tak miłe wspomnienie, tam była też cała grupa naszych przyjaciół, cały czas przerywaliśmy, puszczaliśmy inne piosenki, śpiewaliśmy. Tam był super klimat. Pisanie tej piosenki to piękne przeżycie i na pewno zapamiętam je bardzo długo – wspominała bambi.
Raperka podzieliła się także krótką refleksją na temat tego, jak wygląda jej związek z Okim, mówiąc:
– Kiedy jesteśmy razem, wszystko inne nie ma znaczenia. Jednocześnie wydaje mi się, że stąpamy bardzo mocno po ziemi. Zawsze wiem, gdzie jest moje miejsce i tak, jak mam czas, żeby oddać się tej miłości i po prostu spędzić czas tylko z tą moją osobą, to wiem też, że sama jestem w stanie wszystko zrobić.
