Foto: Mateusz Tyszkiewicz
Ważne, aby nigdy nie zgubić własnej autentyczności i nie zapominać kim się jest i skąd pochodzi.
Arek Kłusowski kontynuuje swój nowo otwarty rozdział w karierze. Po niedawno wydanym singlu „Pop i disco”, w którym dał się poznać słuchaczom z nieco innej, tanecznej strony, powraca do swoich popowo-alternatywnych korzeni.
Najnowszy singiel „Chłopak z sąsiedztwa” opowiada o przeprowadzce do dużego miasta i o tym, że wiąże się ona z wieloma ciekawymi przygodami. Artysta, który sam pochodzi z Rzeszowa, opierał się na własnych doświadczeniach i spostrzeżeniach, w których wielu słuchaczy na pewno odnajdzie także siebie:
– Kiedy decydujesz się postawić wszystko na jedną kartę, nie zawsze jest kolorowo i po twojej myśli. Czasem można czuć się przytłoczonym i zabłądzić w ślepą uliczkę. Ważne, aby nigdy nie zgubić własnej autentyczności i nie zapominać kim się jest i skąd pochodzi. Własną tożsamość to bezcenny unikat – taki przekaz do swoich fanów kieruje Arek tym utworem.
To pracowity rok dla Arka Kłusowskiego. Wokalista przygotowuje się do wydania kolejnego albumu, koncertuje i spędza mnóstwo czasu w studio nagraniowym. Okazją do posłuchania występu Arka na żywo był chociażby niedawny festiwal w Sopocie, podczas którego Arek wziął udział w konkursie Bursztynowego Słowika.