fot. Phil Sharp
Jedna z najważniejszych postaci współczesnej elektroniki powraca do Polski. Sascha Ring, na scenie przedstawiający się jako Apparat, po znakomitych występach we Wrocławiu i Katowicach znów zagra nad Wisłą. Jego koncert odbędzie się 16 maja w warszawskim Palladium. Będzie to pierwszy od pięciu lat występ Apparat Live w stolicy.
Bilety w cenach 139/149/159 PLN są już dostępne na stronie Biletomat.pl. Organizatorami koncertu są TBA Music i Distorted Agency.
Niemal ćwierć wieku temu artysta rozpoczął swoją karierę od klasycznego, zorientowanego na klubowe parkiety techno. Współtworzył berlińską wytwórnię Shitkatapult i nagrał dwa świetnie przyjęte albumy z Ellen Allien, ale po latach stwierdził, że znacznie bliżej mu do tworzenia dźwięków niż beatów. Niemiec, którego szersza publiczność może kojarzyć także z kultowego tria Moderat, ma na swoim koncie sześć długogrających albumów. Ostatni z nich, zeszłoroczny „LP5″, został nominowany do nagrody Grammy w kategorii najlepsza płyta elektroniczna. To krążek, który potwierdza, jak dużą eklektyczną ewolucję przeszedł jego styl. Producent sprawnie meandruje między gatunkami, łącząc ze sobą balladowy, melancholijny pop, trip-hop, atmosferyczny ambient i IDM. W jego twórczości, która pojawiła się w takich serialach jak „Breaking Bad” czy Netflixowe „Dark”, słychać duży talent do snucia rozbudowanych, filmowych wręcz narracji i budowania niepowtarzalnego nastroju. Nieprzeciętna atmosfera to także charakterystyczny znak jego koncertów, podczas których nowoczesna elektronika zderza się z aranżacjami rozpisanymi na rozbudowane instrumentarium.