fot. mat. pras.
Po opuszczeniu szwedzkiego aresztu A$AP Rocky wrócił na scenę. Choć artysta nadal czeka na wyrok w procesie o napaść, chwilowo jest w Stanach i odrabia straty poniesione w wyniku odwołania lipcowych koncertów. W weekend Rocky wystąpił na festiwalu Real Street 92,3, podczas którego odniósł się do swojej sytuacji.
– Chcę tylko powiedzieć, że to, co przeżyłem, było szalone. Nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego, jak bardzo cieszę się, że tu jestem. To było przerażające, upokarzające doświadczenie, ale teraz jestem tutaj. Bóg jest dobry – powiedział raper, który spędził za kratami prawie pięć tygodni.
W trakcie pierwszego koncertu po przerwie Rakimowi towarzyszyli Tyler, the Creator, A$AP Ferg i YG. Poniżej znajdziecie obszerny fragment koncertu zarejestrowany przez jedną z jego uczestniczek.