
fot. mat. pras.
20-letni mężczyzna przyznał się do zabójstwa Pop Smoke’a – poinformowało The Associated Press. Mężczyzna, który był jednym z pięciu oskarżonych o zabójstwo rapera, przyznał się także do napadu na dom. Z racji na to, że w chwili popełnienia zbrodni miał 17 lat, sąd zdecydował o utajnieniu jego danych. Młody zabójca został skazany na cztery lata i dwa miesiące w zakładzie dla nieletnich.
W sprawie zabójstwa brooklyńskiego rapera zatrzymano trzech dorosłych i dwóch nieletnich. Dwóch dorosłych – Corey Walker i Keandre Rodgers, oskarżono o morderstwo i w razie skazania grozi im dożywocie. O to samo oskarżono również małoletniego, który w momencie strzelaniny miał zaledwie 15 lat. Jego nazwisko również jest tajne. Piąty aresztowany mężczyzna to Jaquan Murphy, ale on ostatecznie nie usłyszał zarzutu morderstwa.
Pop Smoke zginął w 2020 roku. Mężczyźni, którzy dokonali zbrodni, włamali się do niego, by ukraść zegarek, którym raper chwalił się w mediach społecznościowych, a który później sprzedali go za… 2000 dolarów.