Jestem strasznie nudna. Serio. Razem z moją makijażystką lubimy zaraz po skończonym koncercie założyć pidżamy, położyć maseczki na twarz i każemy reszcie zespołu iść spać na osiem godzin – powiedziała Albertowi Kowalczykowi Jessie Ware. Nikt nas nie słucha i upijają się w autokarze – dodała artystka.
Z Jessie Ware spotkaliśmy się kilka godzin przed jej największym koncertem w karierze, który odbył się na warszawskim Torwarze. Pod tym adresem znajdziecie zdjęcia z występu.
Już w tym miesiącu Brytyjka wystąpi na oświęcimskim Life Festivalu. Jessie Ware będzie gwiazdą pierwszego dnia imprezy. Artystka wystąpi w piątek, 19 czerwca. Tego samego dnia na stadionie MOSiR zagrają również m.in. zespoły Hey i Kensington.