Podczas kwietniowej wizyty Selah Sue w Warszawie artystka znalazła chwilę, by porozmawiać z Albertem Kowalczykiem o remiksach jej piosenek, nieustannym doskonaleniu się i dążeniu do doskonałości, o „Potędze teraźniejszości Eckharta Tolle i wpływie książki na życie Belgijki oraz okolicznościach, w jakich artystka słucha muzyki. Bardzo lubię uprawiać sporty. Tylko wtedy zakładam słuchawki i słucham muzyki. Zazwyczaj tego nie robię, bo potrzebuję ciszy. Staram się skupić, wsłuchać w swój oddech i wewnętrzną energię – zdradza Albertowi Selah Sue.