Karolina Korwin Piotrowska w kilku zdaniach podsumowała ostatnie działania Edyty Górniak. Impulsem do posta był artykuł na temat diwy w Newsweeku – ” Krótka historia o tym, jak Edyta Górniak odleciała w kosmos”.
– Chyba nikt wtedy nie mógł się spodziewać fikołka moralnego, który wykona „diwa” w 2020 roku – antyszczepionkowy rant w mediach, wywiad u ultraprawicowego Marcina Roli, zapowiedź duetu z Zenkiem Martyniukiem i… deklaracja wejścia do polityki – tak zaczyna się tekst napisany przez Aleksandę Pajewską-Klucznik dla Newsweeka Polska (cały tekst dostępny TUTAJ)
SPRAWDŹ TAKŻE: Edyta Górniak: „Dopóki żyję, nie dam się zaszczepić”
Artykuł na swoim Instagramie skomentowała dziennikarka znana z krytyki filmowej, a także celebryckiej:
-Bardzo ciekawy tekst o tym, że kasa nie śmierdzi, fejm jest wazny i stan konta ma się zgadzać. I ze łatwo zmienić poglądy o 180 stopni, najpierw kwiatki w tęczy i podlizywanie się LGBT , a potem skręt w prawo i wywiady dla ultraprawicowych mediów; poglądy łatwo się zmienia, szczególnie, kiedy wiatr polityczny wieje w prawo, a media publiczne to kasa, zasięgi, koncerty. Tekst polecam tym, którzy wierzą, ze głos celebrycki cokolwiek w PL znaczy. Otóż znaczy niewiele. Tyle, co nic. Bo stan konta ma się zgadzać. I to jest ok, bo lepiej zarabiać niż kraść, tylko po prostu przestańmy im wierzyć. Na dobre – napisała dziennikarka. I ciężko się z jej zdaniem nie zgodzić.
SPRAWDŹ TAKŻE: Edyta Górniak chce nawrócić Łukasza Szumowskiego