foto: mat. pras.
W miniony weekend w Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Rybniku zmarł Tomasz Chada. Raper trafił do rybnickiej placówki z oddziału ortopedycznego szpitala w Mysłowicach, w którym leczono uraz jego kręgosłupa. W serwisie www.rybnik.com.pl możemy przeczytać oficjalny komentarz placówki związany ze śmiercią rapera.
– W dniu 18.03.2018 r. zespół karetki Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego z lekarzem, w asyście policji, dowiózł pacjenta z oddziału ortopedycznego Szpitala w Mysłowicach. W trakcie procedur kwalifikujących do przyjęcia w szpitalu w Rybniku, pacjent zmarł (nastąpiło zatrzymanie akcji serca). Pomimo udzielonej pomocy i podjętej akcji reanimacyjnej pacjenta nie udało się uratować – wyjaśnia Justyna Szreter, rzecznik prasowa szpitala.
Tomasz Chada za pół roku skończyłby 40 lat. Ostatnim albumem w karierze rapera jest wydany w grudniu „Recydywista”.
W poniedziałek wszczęto śledztwo w sprawie śmierci artysty.