foto: P. Tarasewicz
Quavo jest najaktywniejszym członkiem grupy Migos. Korzystając z chwilowej ciszy w obozie grupy artysta podzielił się z fanami trzema premierowymi utworami. “Lamb Talk”, “Bubblegum” i “Workin Me” są już dostępne w sieci.
Po powrocie z Europy Migos rozpoczynają dziś trasę „Aubrey and The Three Migos Tour” u boku Drake’a. Grupa wystąpiła na tegorocznym Open’erze. Zdjęcia z jej koncertu znajdziecie tutaj.
Dwa tygodnie temu mogliśmy usłyszeć Quavo w nowym singlu DJ-a Khaleda „No Brainer” Piosenka jest drugim singlem zapowiadającym nadchodzącą płytę Khaleda “Father of Asahd”. Wcześniej artysta zaprezentował piosenkę “Top Off”, do której dograli się JAY-Z, Future i Beyonce.
Bieber, Chance i Quavo pojawili się już wspólnie w kawałku Khaleda. Całą tróję mogliśmy usłyszeć w “I’m the One”, jednym z singli promujących ubiegłoroczną płytę “Grateful”.
Quavo zapomniał, że dograł się do płyty Beyonce i JAYA-Z?
Quavo udzielił niedawno wywiadu Billbordowi. Raper opowiedział m.in. o kulisach powstania dwóch utworów. Pierwszym jest “Stir Fry”, który pojawił się na ostatniej płycie Migos pt. “Culture II”, drugim “Apeshit” The Carters, czyli wspólnego projektu JAYA-Z i Beyonce.
– Byłem w studiu z Pharrellem i faktycznie zrobiłem “Apeshit” i “Stir Fry” tego samego dnia. Zrobiliśmy to w godzinę. Najpierw jeden numer, potem dostałem kolejny beat i zrobiliśmy drugi. Zostawiłem tam obydwa kawałki, ale powiedziałem, że “Stir Fry”, chcę mieć na naszej płycie. Zupełnie zapomniałem o tym drugim utworze. Po prostu o tym zapomniałem – powiedział Quavo.
Powszechnie wiadomo, że grupa Migos w studiu działa bardzo szybko. Kiedyś pojawiły się nawet plotki, że grupa na jeden utwór poświęca zazwyczaj nie więcej niż godzinę. Kariera grupy nabrała tempa w ubiegłym roku po premierze znakomicie przyjętego albumu „Culture”. Mimo iż tegoroczne „Culture II” nie dotrzymuje kroku poprzedniczce trio z Atlanty wciąż jest jednym z najpopularniejszych obecnie zespołów w Stanach Zjednoczonych.
