fot. YouTube
Sąd Okręgowy w Szczecinie nie zgodził się na to, by Budda i Grażynka opuścili areszt już teraz. Influencer, który zapowiedział niedawno, że rozpocznie rapową karierę, a także jego partnerka, pozostaną za kratami do 11 stycznia. Para jest w gronie osób oskarżonych m.in. o pranie brudnych pieniędzy i udział w zorganizowanej grupie przestępczej.
Nowe wieści na temat Buddy pojawiają się w mediach niemal każdego dnia. Przyjaciel aresztowanej pary, twórca znany jako Kamil z Ameryki, zadeklarował, że on sam nie będzie już źródłem żadnych informacji na ich temat.
– Słuchajcie uważnie! To jest moja ostatnia wiadomość na temat Kamila i Grażynki! Dużo nie mogę powiedzieć na ten temat. Hejterzy na pewno swoje coś na ten temat powiedzą, ale g***o mnie to obchodzi. Dostałem wiadomość od Grażynki i Kamila, żeby nie rozmawiać na temat tej sprawy medialnie, i muszę uszanować ich decyzję. Myślę, że wiedzą co robią i życzę im jak najlepiej i oczywiście jestem za nimi do końca.
SPRAWDŹ TAKŻE: Justin Bieber przeszedł przez piekło u Diddy’ego
Proszą was tak samo wszystkich, żeby to też uszanować i starać się jakoś z nami to przetrwać aż sprawa się wyrówna! Hejterzy i dużo innych będą mówić, co chcą, ale obiecuję wam, że żaden z nich nic konkretnego wam nie może powiedzieć, o co chodzi i co stanie się w przyszłość – komentuje Kamil z Ameryki.
Reprezentujący Buddę prawnik Mateusz Mickiewicz deklaruje, że nadal będzie walczył o wcześniejsze zwolnienie influencera i jego partnerki z aresztu.
– Sąd utrzymał stosowanie tymczasowego aresztowania, wskazując równocześnie na potrzebę podjęcia działań mających na celu wyjaśnienie okoliczności faktycznych i prawnych sprawy. Obrona nie zgadza się z tą decyzją sądu, wskazując na brak konieczności stosowania aresztu względem pana Kamila. To postępowanie, biorąc pod uwagę jego duży stopień skomplikowania i wielowątkowość, wymaga pogłębionej analizy przedstawionego przez nas materiału dowodowego, również z uwzględnieniem materiału znajdującego się w aktach prowadzonego postępowania. Jednocześnie należy zaznaczyć, że w dalszym ciągu prowadzone są czynności weryfikacyjne, w trakcie których pan Kamil powinien zdaniem obrony odpowiadać z wolnej stopy.
Należy też pamiętać, że prokuratura może zmienić podjętą przez siebie decyzję, co do stosowania środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania przed upływem czasu na jaki środek został zastosowany oraz zmienić go na środki wolnościowe. W tym momencie podejmujemy wszystkie możliwe działania prawne mające na celu niezwłoczne doprowadzenie do takiej zmiany – powiedział Pudelkowi adwokat Buddy.