foto: Karol Makurat / tarakum.plJudas Priest, Spodek, 13.06.2018
Nowa nazwa, ta sama atmosfera najpiękniejszego festiwalu świata. Pod ponad 20 latach Przystanek Woodstock zamienia się w Pol’And’Rock Festival. Na pięciu scenach zaprezentuje się blisko setka artystów. Zobaczenie wszystkich jest praktycznie niemożliwe. Wybraliśmy natomiast piątkę, którą już teraz warto wpisać sobie do przypominacza w telefonie. Choć festiwal oficjalnie rusza jutro i potrwa do soboty, pierwszy z polecanych przez nas koncertów odbędzie się już dziś.
Laboratorium
Te koncerty miały wyglądać zupełnie inaczej. Niestety, tragiczna śmierć potrąconego przed kilkoma dniami przez samochód perkusisty Wojciecha Grzyba zamieni oba występy jazz-rockowej grupy w hołdy dla niego. Laboratorium wystąpi na Pol’And’Rock Festivalu dwukrotnie. Autorów kultowych płyt „Modern Pentathlon” czy „Aquarium live” jeszcze dziś będzie można zobaczyć na scenie Akademii Sztuk Przepięknych, jeśli natomiast jedziecie do Kostrzyna dopiero jutro, koniecznie stawcie się w okolicy małej sceny chwilę po 23.00.
Gojira
Mimo ponaddwudziestoletniego stażu francuska Gojira nieustannie się rozwija i nagrywa coraz lepsze płyty. Ostatnia – „Magma” – znalazła się w czołówkach zestawień metalowych płyt 2016 m.in. redakcji Rolling Stone’a, Consequence of Sound czy Loudwire. Krążek przyniósł zespołowi braci Duplantierów także dwie nominacje do Grammy (Rockowy album i Najlepsze metalowe wykonanie).
„Magma” przyniosła lżejszą, ale równie intensywną muzykę co poprzednie płyty, jednoczeście pozwoliła Francuzom wypłynąć na szerokie wody. Grupa chętnie występuje w Polsce, dzięki czemu mogliśmy oglądać ją zarówno na własnych koncertach jak i na dużych festiwalach. Nigdy jednak Gojira nie miała możliwości wystąpienia przed tak dużym audytorium.
Judas Priest
Prawdopodobnie największa gwiazda, którą w całej swojej historii gościł na scenie festiwal organizowany przez WOŚP. Jedna z najwyżej cenionych heavymetalowych grup w historii przyjedzie do Polski promować udany tegoroczny album „Firepower”.
Dla Judas Priest koncert w Kostrzynie będzie już drugim w tym roku występem w Polsce. Mimo problemów personalnych (z powodów zdrowotnych Glenna Tiptona na scenie zastępuje Andy Sneap) Judas Priest na żywo wciąż są nie do zatrzymania, co udowodnili czerwcowym koncertem w Spodku.
Alpha Blondy
Tiken Jah Fakoly, Lucky Dube i Alpha Blondy to wielka trójka afrykańskich artystów reggae. Dwaj pierwsi niestety już nie żyją, trzeci przyjedzie do Kostrzyna, by podzielić się z publicznością swoją energią. Koncertom Alphy Blondy’ego nie brak rockowego zacięcia, występ w Kostrzynie będzie szansą na usłyszenie jego wersji „Whole Lotta Love” Led Zeppelin (wcześniej artysta przerobił „Wish You Were Here” Pink Floyd.
W jego twórczości nie brak rewolucyjnych, mocno zaangażowanych społecznie treści. Alpha śpiewa po angielsku, francusku i w dialektach z Wybrzeża Kości Słoniowej. Wielka osobowość, z którą warto zetknąć się na żywo.
Frank Carter & The Rattlesnakes
Po rozstaniu z Gallows Frank Carter stanął na czele równie bezkompromisowej formacji The Rattlesnakes, z którą nagrał już dwa krążki – „Blossom” oraz świetne „Modern Ruin”. Właśnie ten drugi materiał muzycy będą promować na Pol’And’Rock Festivalu. – „Adrenaline” Deftones, „Everything You Ever Wanted To Know About Silence” Glassjaw, “Dark Side of The Moon” Pink Floyd, “Volume 4.” Sabbath, czy “Nevermind” Nirvany. Te wszystkie nagrania zabierają słuchacza w muzyczną podróż i prezentują wszechstronność muzyków. Takie nagrania pozwalają muzykom głośno i wyraźnie oznajmić światu: „oto jesteśmy”. Nigdy nie miałem okazji tak głośno i wyraźnie powiedzieć światu o tym, kim jestem. Takim oświadczeniem jest dla mnie „Modern Ruin”. Możesz odpalić płytę i spróbować zrozumieć, kim jestem – deklaruje Carter. Mamy nadzieję, że poczuliście się zachęceni.