fot. P. Tarasewicz
Po ubiegłorocznej „…w świetle gwiazd…” przyszła wydana we wrześniu „R O S E”. Kto znał wcześniej twórczość Oleny, zapewne wiedział, że po artystce można spodziewać się właściwie wszystkiego. I faktycznie – drugi album w jej karierze to nie tylko rozwinięcie pomysłów z pierwszego krążka, ale też odważne eksplorowanie nieznanego.
– Zależy mi na tym, żeby zaskakiwać – deklaruje w rozmowie z Arturem Rawiczem wokalistka, nie ukrywając, że „jest muzycznym chaosem”. Dlaczego to jej zdaniem dobrze? Tego dowiecie się z nowego odcinka 1 NA 1.