fot. fb.com/afterek.club
Na czwartek zaplanowano premierę dissu na Nitrozyniaka, który nagrali Sentino i Tomek Olejnik. Wideo ma się pojawić na kanale Corlleone Records, co nie wszystkim się podoba. Słuchacze przyzwyczajeni do tego, że trafiają tam kawałki Bonsona i Izabelki kręcą nosem na duet kontrowersyjnych twórców.
Sentino od kilku tygodni lansuje Olejnika, przekonując, że zrobi z niego rapera. – Jeżeli ktoś mówi, że może sobie stworzyć rapera, a nie jest fighterem, to ja pokażę, że z fightera zrobię rapera. I w przeciwieństwie do Nitro, parę walk wygrał. Tyle w temacie – mówił, dzwoniąc do studia w trakcie niedawnej konferencji Prime Show MMA.
Wygląda na to, pozyskanie nowego współpracownika może się dla Sentino skończyć utratą dotychczasowego. Trueman zapowiedział, że EP-ka „BNP”, nad którą pracował razem z Sentino, prawdopodobnie się nie ukaże.
– Chyba będę rezygnować z „BNP”, bo nie chcę się podpisywać pod Olejnikiem i tymi wymysłami z ostatnich dni – zapowiedział.
Fani Sentino psioczą na jego współpracę z Olejnikiem, ale nie ukrywają, że z Truemanem też nie jest im po drodze, więc dla nich to w sumie nieduża różnica.