fot. kadr z wideo
W katowickim Spodku odbyła się dziś konwencja wyborcza Konfederacji. Frekwencja nie była przesadnie wysoka, co zdążyli już zauważyć drwiący internauci. Na zdjęciach z wydarzenia widać, że tylko dolne trybuny są zajęte przez zwolenników ugrupowania, ponadto płyta została nieco zmniejszona, by ograniczyć liczbę miejsca na niej. Konfederacja reklamowała event jako „największe wydarzenie tej kampanii”. Wygląda jednak na to, trochę się przeliczyła.
Konfederacja zadbała o to, by na scenie pojawił się muzyczny gość. Tym okazał się Jaku Molęda, którego polska publiczność poznała w drugiej połowie lat 90., kiedy to śpiewał w L.O. 27. Molęda wjechał pod scenę na motocyklu, po czym wykonał nową wersję hitu L.O. 27 „Mogę wszystko”, śpiewając „Ooo, możemy wszystko, to, co przed nami ważne jest, bo w nas nowa siła jest, gdy dziś jesteśmy razem”. Warto dodać, że „możemy wszystko” jest hasłem, z którym Konfederacja idzie do wyborów parlamentarnych, które zaplanowano na 15 października.
