„Nie zazdroszczę Popkowi sukcesu, bo jestem jego beneficjentem”.
Przez to, że byliśmy przez lata w Firmie, to czy to jest Popek, Kali, Tadek, Pomidor czy kto inny związany z Firmą, to jak oni są na piedestale, to gdzieś w opisie – takim mentalnym – hashtag Bosski zawsze istnieje. Życzę im jeszcze większych sukcesów, bo w bierny sposób działa to też na moją korzyść – tłumaczy Bosski Roman zapytany, czy zazdrości Popkowi sukcesu. Jak Bosski ocenia religijność polskich raperów? Którego spośród nich uważa za najwybitniejszego poetę? Co sądzi o zmianach w mediach publicznych? Odpowiedzi na te pytania poznacie oglądając poniższe wideo