Foto: @piotr_tarasewicz / @cgm.pl
Po tym jak Multi skrytykował promujący galę Fame MMA 14 kawałek „Na 100, zarzucając Kubańczykowi, że wjeżdżając na „rejdżu” zmarnował bit, współautor utworu odparował, stwierdzając, że Mulciak ma „ból du*y”.
– Multi, lubiłem cię, ale zachowałeś się jak je**ny flet. I tyle mam do powiedzenia. Trzeba ci po prostu maść na ból du*y – stwierdził Kubańczyk.
Co na to Multi? Artysta zdradził, że próbował skontaktować się z Kubańczykiem, by wyjaśnić sytuację na stopie prywatnej i nie dążyć do eskalacji konfliktu w sieci, ale ten zdawał się nie być zainteresowany takim rozwiązaniem.
– Widziałem, co Kubańczyk nagrał na story i powiem szczerze, że jestem totalnie zaskoczony, że taką osobę jak on, zabolała moja skromna opinia.
Pragnę zaznaczyć, że w momencie jak widziałem, że wrzuca kolejne instastory, na których jest ewidentnie wkurwiony i nakręcony, napisałem do niego prywatnie, że dopowiedział sobie pewne rzeczy, których nigdy nie powiedziałem i że chętnie porozmawiam prywatnie przez telefon, żeby wyjaśnić, o co dokładnie chodziło. Kubańczyk jednak zamiast odpisać, wolał wrzucać kolejne ig story, żeby nakręcać sytuację publicznie i stworzyć z tego „dymy”. Nigdy nie piszę do ludzi, którzy mają ze mną jakiś problem, bo po prostu jest mi to obojętne – Kubańczyk był wyjątkiem, bo darzę go sympatią i niejednokrotnie wypowiadałem się o nim pozytywnie.
Chciałem na spokojnie wyjaśnić swój punkt widzenia, żeby nie doszło do właśnie takiej sytuacji, gdzie Kubańczyk dopowiedział sobie pewne rzeczy, których nigdy nie powiedziałem.
Myślałem, że ktoś z takim stażem muzycznym jest świadomy tego, że jego twórczość nie każdemu będzie siadać i nie zawsze każdy będzie się wypowiadał w samych superlatywach.
Na moje prośby o kontakt postanowił wrzucić kolejne ig story, mówiąc, że „powinienem mieć jaja i odpowiedzieć publicznie” i pewnie zrobię to przy najbliższym streamie, żeby mieć spokój.
Jestem zmęczony ciągłym odpowiadaniem na jakieś zarzuty ze strony oburzonych artystów, tym bardziej, że ich argumenty są zawsze takie same – skwitował Multi.
Jeśli twórca faktycznie wróci do tego tematu na streamie, to wydaje nam się, że sprawa szybko się nie skończy.