fot. YouTube
Macias bardzo szybko zareagował na zaczepkę Szpaka, wypuszczając w sobotę kawałek „Lista życzeń”. Sądząc po opiniach innych raperów, a także fanów – zareagował zbyt szybko, bowiem jego diss był na niskim poziomie. W kolejnym dissie „Válasz a diss-re” Szpaku dalej punktował Maciasa i pozostałych członków White Widow. Ten numer pozostał póki co bez odpowiedzi, dostaliśmy za to kolejne uderzenie ze strony rodziny GUGU. Tym razem łódzką ekipę dissuje FifsoN, od którego zaczął się cały konflikt. Bary wyśmiał młodego fana Szpaka, chwalącego się zestawem preorderowym „Różowej pantery”. „Taki wasz wygląd” – napisał wówczas członek White Widow, czym – co podkreśla Szpaku – naraził młodego chłopaka na hejt. Teraz FifsoN odgrywa się dissem, a Szpaku propsuje go, pisząc: „Brawo młody, w debiucie zjadłeś 'podziemie'”.
W opublikowanej na naszych łamach recenzji epki „Cerber” Marcin Flint podkreśla, że Szpaku stał się ważny dla ludzi. „Okoliczności trafiły się niesprzyjające, śmierć była blisko, patologia stanowiła codzienność, ale dało radę z tego wyjść ku lepszemu życiu, wyciągnąć wnioski, nie stracić pamięci o tym, jak było. Kiedy facet z Morąga mówi, że jego fani to rodzina, to nie jest tania metafora. W GUGU też jest jak ojciec i brat, nie jak szef” – napisał Flint. I tak właśnie to wygląda – Szpaku niejednokrotnie już pokazywał, że dba o swoich fanów i jest wrażliwy na ich krzywdę, a także że potrafi ich wspierać.
