Menadżer Troy Carter przyznał, że jego podopieczna nie zamierza zmieniać swojego image`u czy formuły koncertów. – Jej prowokacja nie jest celem samym w sobie – powiedział w rozmowie z AP.
Wokalista nic sobie nie robi z zakazów występów, które nakładają na nią kolejne państwa.
2012.05.26
opublikował: Artur Rawicz
Menadżer Troy Carter przyznał, że jego podopieczna nie zamierza zmieniać swojego image`u czy formuły koncertów. – Jej prowokacja nie jest celem samym w sobie – powiedział w rozmowie z AP.