– Początkowo zupełnie się nie przejmowałam tymi doniesieniami. Gdy jednak pojawiły się one w mediach telewizyjnych, gdzie mowa jest o wojnach, kryzysie ekonomicznym i wyborach, uznałam, że sytuacja stała się niedorzeczna – powiedziała Gaga w rozmowie z magazynem „Stylist”. – Jaki przykład daje się w ten sposób młodej dziewczynie siedzącej w domu? Sama nie przykładam wagi do tego, że ktoś uważa mnie za grubą. A prawdę mówiąc, przytyłam jakieś 13 kg.
Zdaniem Gagi media powinni promować podejście Adele. To właśnie autorka bestsellerowego albumu „21” była jedną z inspiracji, które przyczyniły się do powstania ruchu „Body Revolution”. – Jej pewność siebie jest czymś godnym podziwu. Ustawiła poprzeczkę naprawdę wysoko. Muszę być pewną siebie kobietą i jak najczęściej występować z takimi hasłami, które będą pomocne młodym ludziom – tłumaczy Gaga.