fot. Wojtek Koziara
Podczas ostatniego koncertu Kubańczyk zaskoczył fanów, odnosząc się do dawnego konfliktu z Bedoesem. Raper nie tylko przywołał kontrowersyjne wydarzenia sprzed kilku lat, ale przede wszystkim wyraził chęć zakończenia sporu i ocieplenia relacji z członkiem 2115. Ta deklaracja padła publicznie, co może świadczyć o szczerych intencjach artysty i jego otwartości na pojednanie.
Geneza konfliktu z Bedoesem
W 2021 roku Kubańczyk otwarcie skrytykował Bedoesa, stając w obronie swojego przyjaciela Filipka. Cała sytuacja szybko przerodziła się w napięty konflikt w polskim środowisku hip-hopowym. Raper wówczas zarzucał Bedoesowi fałszywość i zły wpływ na młodych słuchaczy. Przez lata temat wracał jedynie przy okazji i wywiadów, ale żadna ze stron nie wykazywała chęci dialogu – aż do teraz.
Cytat, który zmienia wszystko
Na scenie Kubańczyk powiedział:
„Była sytuacja, że wstawiłem się za Filipkiem podczas beefu z Bedoesem, bo to mój ziomek i trzeba iść za swoimi. Po latach był ostatnio u mnie w studiu Blacha, pośmialiśmy się tak, że koniec. Gadałem też z nim o Bedoesie, więc może to do niego dotrze gdzieś. Dla mnie to są już stare czasy, jego ziomale są mega zajebiści. Wnieśli bardzo dużo do muzyki jako 2115 i nie chciałbym, żeby była jakaś zła atmosfera, więc zróbcie hałas dla Bedoesa.”
Ten fragment jasno pokazuje, że Kubańczyk nie tylko zamyka dawny konflikt, ale także docenia muzyczne dokonania całej ekipy 2115. To ważny gest, który może zainicjować pozytywne zmiany w relacjach pomiędzy artystami.
Czy Bedoes odpowie na apel?
Jak dotąd Bedoes nie skomentował słów Kubańczyka. Jednak fani obu raperów już spekulują, czy możliwa jest współpraca lub przynajmniej publiczne zakończenie sporu.