W miniony piątek w Parku Śląskim odbył się wielki darmowy koncert, w trakcie którego Kali odebrał wyróżnienia ZPAV za sprzedaż płyt „50/50” (złoto), „Gdy zgaśnie słońce” oraz „Sentymentalnie” (w obu przypadkach platyny). Raper podziękował fanom za pośrednictwem swojego fanpage`a i podzielił się refleksją na temat wyboru artystycznej drogi

Jeszcze kilka lat temu polski słuchacz rapu głównie”kradł” z sieci, ale nareszcie zostaliście prawdziwymi kolekcjonerami Waszych ulubionych albumów. To bardzo ważne, bo pozwala to nam artystom oddać się swojej pasji nie kombinując na boku – napisał Kali.

Cieszę się, że nigdy nie pchałem się do TV ani radio, a udało mi się osiągnąć tak spektakularne sukcesy. Było warto zachować duszę artysty i nie stać się komercyjnym produktem, bo zawsze robiłem to co czułem, a nigdy tego co musiałem. Nie będąc fałszywie skromnym jestem z siebie dumny, że jako niezależna wytwórnia zdziałałem tak wiele. Kiedy zaczynałem solową karierę, nie sądziłem, że dostanę choć jedno złoto, a jak widać zaszło to dużo dalej. Jestem Wam ogromnie wdzięczny. Dajecie mi wielką motywację, aby dalej tworzyć dla Was, bo gdy światła gasną liczy się dla mnie tylko kartka i długopis utrwalający mą wenę – zadeklarował artysta.