fot. mat. pras.
Na przestrzeni ostatniego miesiąca Justin Timberlake był zmuszony odwołać kilka występów w związku z problemami z głosem. Teraz ogłoszono, że Justin nie pojawi się na scenie do końca roku, przez co nie odbędzie się żaden z ośmiu zaplanowanych na najbliższe tygodnie koncertów.
Justin opublikował oświadczenie, w którym poinformował, że ma problemy ze strunami głosowymi i lekarze zalecili mu kilkutygodniowy odpoczynek. Artysta przeprosił fanów i obiecał, że każdy z odwołanych koncertów doczeka się nowej daty tak szybko jak to możliwe.
Artysta wróci trasę promującą „Man of the Woods” 4 stycznia koncertem Waszyngtonie.
Wyświetl ten post na Instagramie.