Fani Mariah Carey są przekonani, że jej nowe wideo to dzieło AI. Wokalistka zarzeka się, że tak nie jest

fot. kadr z wideo

Jeśli sprawdzaliście już swoje Wrapped, niewykluczone, że wyświetliło Wam się krótkie wideo nagrane dla Spotify przez jednego z Waszych ulubionych artystów. Jedną z gwiazd, które na prośbę platformy, nagrały krótkie podziękowania, jest Mariah Carey. W dwudziestosekundowym materiale gwiazda dziękuje za słuchanie jej muzyki na Spotify w 2024 r., mówi, że wsparcie fanów jest dla niej najlepszym możliwym prezentem, przypomina, że w tym roku minęło 30 lat od premiery jej albumu „Merry Christmas”, zapowiada nową muzykę, a na koniec posyła fanom całusa.

Problem w tym, że wszystko wygląda bardzo sztucznie. Fani Mariah przyglądają się jej nagraniu i zastanawiają się, czy artystka pofatygowała się w ogóle przed kamerę. Sposób, w jaki gwiazda się porusza i w jaki mówi budzą podejrzenia, że rzeczywistości materiał został wygenerowany przy pomocy narzędzi AI. Sama artystka ma świadomość tego, że wyszło średnio i tłumaczy, skąd problem, podkreślając jednocześnie, że to naprawdę ona.

SPRAWDŹ TAKŻE: W sieci pojawiło się ostatnie zdjęcie, jakie zrobiono Liamowi Payne’owi przed śmiercią

– Złe oświetlenie i czerwone usta sprawiają, że myślicie, że to AI? Właśnie dlatego nie jestem fanką żadnej z tych rzeczy – komentuje Carey.

Zobaczcie wiadomość nagraną przez gwiazdę dla użytkowników Spotify.