Foto: P. Tarasewicz / CGM.PL
Kryzys? Nie u wszystkich, Donatan przekonuje, że w 2022 zarobił więcej niż kiedykolwiek wcześniej i zdradza, w jaki sposób Waldemar Kasta pomógł mu zmienić nastawienie do branży muzycznej, co dziś skutkuje dużymi zarobkami.
– 13 lat temu byłem niepoprawnym idealistą i marzycielem wierzącym w muzykę, Waldemar Kasta powiedział mi wtedy że ten biznes „każdego złamie jak zapałkę i wyrzuci jak niepotrzebnego śmiecia”. Zapamiętałem te słowa. Zdywersyfikowałem wszystko. Dziś stoję twardo na trzech nogach. Chciałbym za to podziękować całej muzycznej branży którą miałem okazje obserwować i uczyć się od nich. Dzięki temu dalej nie ćpam, nie piję, nie otaczam się pochlebcami, nie wydaję więcej, niż zarabiam, nie wierzę w to, że jestem artystą z misją i w emeryturę z ZUS-u – wylicza producent.
W komentarzu udzielił się wspomniany Kasta, który przed laty nagrał z Donatanem krążek „Prawda naga”. – Dziękuję za wspominkę… Cieszę się, że choć nasz projekt wtedy nic ci nie dał… przynajmniej byłem szczery i na coś się przydałem – napisał artysta, na co Donatan stwierdził, że jest zupełnie inaczej. – Dał mi bardzo wiele! Możliwość pracy z kimś lepszym i mądrzejszym ode mnie. To bezcenna wartość – spropsował rapera producent.