CGM

Dolly Parton zabrała głos w sprawie swojego zdrowia: „Jeszcze nie umarłam”

Siostra Dolly Parton wywołała falę niepokoju wśród fanów

2025.10.09

opublikował:

Dolly Parton zabrała głos w sprawie swojego zdrowia: „Jeszcze nie umarłam”

W ostatnich dniach w mediach społecznościowych pojawiły się niepokojące informacje dotyczące stanu zdrowia Dolly Parton. Spekulacje rozpoczął wpis jej siostry, Freidy Parton, która poprosiła fanów o modlitwę w intencji 79-letniej artystki.

Freida napisała:

„Minionej nocy nie spałam, bo modliłam się za moją siostrę – Dolly. Wielu z was wie, że ostatnio nie czuje się ona najlepiej. Naprawdę wierzę w moc modlitwy i proszę wszystkich, którzy ją kochają, aby modlili się razem ze mną. Jest silna, kochana, a dzięki waszemu wsparciu wiem, że wszystko się ułoży. Powodzenia, moja siostrzyczko. Wszyscy cię kochamy!”

Post szybko rozszedł się po sieci i wzbudził falę zaniepokojenia wśród fanów gwiazdy.

Dolly Parton uspokaja fanów: „Jeszcze nie umarłam”

Na odpowiedź samej Dolly Parton nie trzeba było długo czekać. Wokalistka zamieściła w swoich mediach społecznościowych nagranie prosto ze studia, w którym zapewniła, że czuje się dobrze.

W opisie do filmu napisała krótko i z humorem:

„Jeszcze nie umarłam.”

W nagraniu powiedziała:

„Cóż, dzisiaj jest 8 października i oczywiście jestem tutaj. Czy wyglądam na chorą? Chciałam uspokoić wszystkich, którzy wydają się naprawdę zaniepokojeni, co bardzo doceniam – doceniam również wasze modlitwy, ponieważ jestem osobą wierzącą i modlitwy zawsze mi się przydają – ale chcę, żebyście wiedzieli, że wszystko jest w porządku.”

Artystka o swoim zdrowiu: „Musiałam o siebie zadbać”

Dolly przyznała, że ostatnie miesiące były dla niej trudne emocjonalnie i fizycznie. Po śmierci męża, Carla Deana, zaniedbała własne zdrowie.

„Kiedy mój mąż Carl był bardzo chory – a trwało to długo – a potem kiedy odszedł, nie dbałam o siebie, więc zaniedbałam wiele spraw, którymi powinnam się zająć… nic poważnego, ale musiałam odwołać kilka rzeczy, żeby być bliżej domu.”

Wokalistka zdradziła również, że musiała poddać się „kilku zabiegom”, choć nie sprecyzowała, jakiego rodzaju.

„Jeszcze nie skończyłam”

Na zakończenie nagrania Dolly Parton zapewniła, że nie zamierza kończyć kariery i czuje, że ma przed sobą jeszcze wiele do zrobienia.

„Pomyślałam, że jeśli usłyszycie to ode mnie, będziecie wiedzieć, że wszystko jest w porządku. Jeszcze nie skończyłam – nie sądzę, żeby Bóg zakończył już ze mną, a ja nie skończyłam jeszcze swojej pracy.”

W ten sposób legendarna wokalistka uspokoiła swoich fanów i zakończyła spekulacje dotyczące jej stanu zdrowia.

 

View this post on Instagram

 

A post shared by Dolly Parton (@dollyparton)