foto: Michał Murawski / Red Bullfoto: Michał Murawski / Red Bull
– To piosenka, która mówi o tym, co wewnątrz wielu małych światów – rodzin – się dzieje. Jakieś niewyjaśnione sytuacje, kłótnie, tajemnice, miłość i złość w podobnym stężeniu. Tapety są tutaj w pewnym sensie niemym obserwatorem tych wydarzeń. Ale wszystko ma swój szczęśliwy koniec. Każdy z nas znajduje w końcu sposób, by z pomocą kogoś, lub też samodzielnie, wstać i iść dalej – wyjaśnia Dawid. – Dla mnie to utwór przede wszystkim o sile kobiety. O sile matki. O jej niekończącej się cierpliwości i nieugiętej odwadze. A oprócz tego to kolejny utwór o miłości, oczywiście – dodaje.