Cardi B wskazuje moment, w którym ugięła się pod naciskiem hejterów. Drugi raz tego nie zrobi

Raperka odnosi się do krytyki związanej z niewydanym jeszcze albumem.


2025.06.26

opublikował:

Cardi B wskazuje moment, w którym ugięła się pod naciskiem hejterów. Drugi raz tego nie zrobi

fot. mat. pras.

Po siedmiu latach od wydania od nagrodzonego Grammy za najlepszy rapowy album krążka „Invasion Of Privacy”, Cardi B szykuje się do wydania drugiego albumu. Artystka zapowiedziała kilka dni temu, że krążek „Am I the Drama?” ukaże się 19 września.

Na ujawnienie całej tracklisty musimy jeszcze poczekać, póki co dowiedzieliśmy się, że na płycie obok nowego singla „Outside” znajdą się doskonale znane już fanom „Up” z 2021 r. oraz jeszcze starszy „WAP” – przebojowy duet z Megan Thee Stallion. Fanom niekoniecznie się to podoba i zarzucają Cardi skok na kasę i próbę ponownego zmonetyzowania sukcesu „WAP”.

Cardi odpowiada na krytykę

Część słuchaczy psioczy także na obecność „Up”, choć w tym przypadku warto podkreślić, że kiedy ta piosenka ukazywała się cztery lata temu, miała status pierwszego singla zapowiadającego następcę „Invasion Of Privacy”. Wówczas nikt jednak nie przewidywał, że od publikacji tej piosenki do wydania krążka miną cztery lata.

Cardi naturalnie odniosła się do zarzutów. Raperka nie widzi problemu w wydawaniu na płycie starszych piosenek, podkreślając, że te single i tak ni wliczą się do wyników sprzedaży w pierwszym tygodniu.

Odniosę się do tego pierwszy i ostatni raz. „WAP” i „Up” to dwa spośród moich największych hitów. Fani od dawna proszą, by trafiły na płytę. Cały czas szukają ich na „Invasion of Privacy”. Te piosenki zasługują na to, by mieć swój dom. Ugięłam się, kiedy hejterzy nie chcieli, żebym zgłosiła „WAP” do Grammy, ale teraz chcę po prostu dać moim fanom to, czego chcą – ucina Cardi.

Tagi


Polecane