fot. YouTube
Budda i Grażynka wyszli z aresztu tuż przed śwętami, po wpłaceniu kaucji w wysokości 3 mln zł. Nie oznacza to jednak końca kłopotów influencera i jego partnerki. Na Kamilu L. i Aleksandrze K. ciążą zarzuty udziału w grupie przestępczej, która miała organizować nielegalne loterie.
Kamil L. od momentu wyjścia z aresztu zdaje się nie do końca poważnie traktować swoją sytuację. Kilka dni temu twórca parodiował serial „Ojciec Mateusz”. Zdecydowana większość fanów chwaliła go wówczas za dystans i kreatywne podejście do problemów z prawem. Teraz nie jest już tak jednoznacznie.
Grażynka obchodziła w tym tygodniu urodziny. Influencerka uczciła to m.in. publikacją serii zdjęć na Instagramie. Pod jej wpisem znalazł się komentarz Buddy, który napisał: „Kobieta mafii”.
Okazuje się, że nie wszystkich jego fanów ten wpis rozbawił. Część owszem – docenia poczucie humoru Kamila, ale nie brak takich, którzy zauważają, że w obecnej sytuacji Buddy i Grażynki tego typu uwagi są nie na miejscu. „No będzie to śmieszne przez tydzień. Gorzej jak będzie tak mówione po miesiącu”, „To takie zabawne, że przez swoje wybory życiowe ty i twoja kobieta trafiliście do budy?”, „Mafia, a gdzie nagrody z losowania?” – to kilka spośród pojawiających się licznie negatywnych komentarzy.
Budda deklarował niedawno, że chce rozpocząć rapową karierę. Influencer zdążył zadebiutować u boku Louisa Villaina, teraz czekamy na jego solowe kawałki. Czy problemy z prawem wpłyną na jego plany – zobaczymy.
Wyświetl ten post na Instagramie