Zbuku o pojednaniu z Bezczelem i relacjach z nim

"Majkel jest już z Tomkiem i na pewno otoczą mnie swoją aurą i opieką".


2021.09.22

opublikował:

Zbuku o pojednaniu z Bezczelem i relacjach z nim

Foto: P. Tarasewicz / CGM.PL

Wczoraj wieczorem dotarły do nas smutne wieści o śmierci Bezczela. Raper zmarł w wieku 37 lat. Wśród licznych hołdów i pożegnań na profilach artystów w mediach społecznościowych zabrakło słów od Zbuka, a to właśnie one były jednymi z najbardziej wyczekiwanych przez słuchaczy. Raper, który wspólnie z Bezczelem i Chadą nagrał album „Kontrabanda: brat bratu bratem”, zebrał myśli i podzielił się kilkoma zdaniami wspomnienia dziś. Artystów łączyła wyjątkowa relacja, choć – co przyznaje Zbuku – nie zawsze układało się między nimi dobrze.

Od wczoraj dostaję milion wiadomości i telefonów z pytaniami, na które nie znam odpowiedzi.

Wiem za to, że choć w naszej znajomości (jak w każdej) bywały lepsze i gorsze chwile, to zawsze mogliśmy na siebie liczyć. To co razem przeżyliśmy i zrobiliśmy scementowało naprawdę mocną przyjaźń i braterstwo.

W 2017 r. w Ełku definitywnie zakopaliśmy topór, Bezczel założył bluzę „Witam Cię w Polsce” i od tamtej pory ponowiliśmy kontakt między sobą. Ostatnio rozmawiałem z nim średnio co dwa tygodnie czy co tydzień. Miał plany muzyczne, energię, ale i demony, z którymi większość z nas nie musi mierzyć się na co dzień. Planowaliśmy zrobienie wspólnego kawałka na składankę Step Records 3 („Rap najlepszej marki 3” – przyp. red.). Jak pomyślę o tym, że z utworu „Brat bratu bratem” zostałem jako jedyny, to ta myśl jest przerażająca. Jedyne co mnie w tej sytuacji pociesza, to właśnie to, że Majkel jest już z Tomkiem i na pewno otoczą mnie swoją aurą i opieką – jak to starsi bracia. Bardzo współczuje całej rodzinie i bliskim.

Mam nadzieje bratku, że będziesz doglądał i wspierał nas wszystkich tam z góry, bo teraz potrzebujemy tego bardziej niż kiedykolwiek.

Spoczywaj w pokoju Miśko! Dziękuje Ci za WSZYSTKO – napisał Zbuku.

Polecane